Pomalutku wziełam się za zamówienia świateczne. Upiekłam 17 pierniczków (zostało mi do uszycia jeszcze 50 szt ) Powstały 3 renifery i lalka.miała być taka jak z poprzedniego postu tylko w innej sukience .
Jak zwykle sie "rozpisałam "
Pozdrawiam kochani ;*
śliczności nam pokazałaś
OdpowiedzUsuńPiękne te pierniczki!
OdpowiedzUsuńPierwszy reniferek! <3
OdpowiedzUsuńpierniczki cudne a i szyjątka rewelacyjne
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękne te Twoje "wypieki" :)))Wszystko śliczne;)***
OdpowiedzUsuńNiezła armia aniołków;-)MNie tym razem zachwyciły reniferki. Boskie. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZapachniało piernikami:) I świętami:)
OdpowiedzUsuńdoskonale się towarzystwo prezentuje:) zamówienia na pewno sprawią frajdę wielu osobom!
OdpowiedzUsuńW związku z szalejącą po blogach zabawą "Liebster blog" pozwoliłam sobie Cię otagować :) Zapraszam do zabawy, szczegóły u mnie.
OdpowiedzUsuńPięknie tworzysz! Reniferki mnie zaczarowały!
OdpowiedzUsuń