czwartek, 29 lipca 2010

Jak ten dzień szybko przeleciał



Sama nie wiem kiedy zleciał mi cały dzień.W zasadzie nie zrobiłam dziś nic poza obiadem myciem garów i wizytą na poczcie.
Odwiedziła mnie dziś Pani z pobliskiego sklepiku z tzw"pierdółkami" i kupiła 17 anielic.Kiedy przygotowywałam wszystkie do pokazania i co chwile donosiłam coś nowego w pewnym momencie spojrzałam na stół i sie przeraziłam.Sama nie wiem kiedy tego się aż tyle zgromadziło.
A dziś Wam pokaże moje pierwsze tildziątka nie są doskonałe ale są moje i ponoć sie podobaja.Oraz anielice

środa, 28 lipca 2010





Witam moje dwie pierwsze osóbki które obserwują mój blog.
tak mnie to ucieszyło że postanowiłam coś dodać.
Miłego oglądania

wtorek, 27 lipca 2010




i znowu ja

Padam
Caluteńki dzień spędziłam na malowaniu aniołów ,zostało tylko polakierować ale dziś pada więc nie miałam jak tego zrobić ,W końcu w mieszkaniu nie będę smrodzić.
Dodam troche archiwalnych aniołów.

Witam

Witam
Witam wszystkich.
Pewnie minie troszkę czasu zanim ktoś tu zaglądnie.
A jak już zaglądnie to mam nadzieje że zostanie na dłużej.
Właściwie nie wiem czemu założyłam bloga i dlaczego właśnie dziś.
Nie śpię od godz 4 i widać że na głupoty mnie naszło.
Na swoim blogu będę pokazywała prace jakie tworze w większości będą to moje ukochane anioły z masy solnej,które "tworze" od miej więcej pół roku.A zainspirowała mnie do nich pewnie już wszystkim znana kobieta o wielu talentach Monika Madejek.I pewnie tak jak wszyscy zaczynałam od Jej kursów.
Większość prac jest własnie podpatrywana u Moniki mam nadzieje że nie będzie mi tego miała za złe.
Jednak takich piękności jak Ona nigdy nie będę robić.
No dobrze jak na pierwszy raz starczy.
Anioł robiony jeden z pierwszych.
Miłego dnia