piątek, 24 grudnia 2010

Życzenia

Kochane moje, chciałabym odwiedzić bloga każdej z Was i złożyć życzenia świąteczne ,ale nie mam ani chwili czasu.
Macie zapewne to samo.
Więc życze Wam :

Aby Święta były wyjątkowymi dniami w roku,
by choinka w każdych oczach zalśniła blaskiem,
By kolacja wigilijna wniosła w serca spokój
a radość pojawiała się z każdym nowym brzaskiem.
By prezenty ucieszyły każde smutne oczy,
by spokojna przerwa ukoiła złość
a kolędowych śpiewów nie było dość!


Jeszcze raz kochane Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.
Pozdrawiam Was serdecznie


Taka oto moja choineczka( pięknie pachnie) anioły z masy solnej oraz ze słomy i śnieżynki z wymianki z Bogusia z szydełkowego czary mary .Jeszcze dojdą ozdoby z filcu które wygrałam w candy ale jeszcze nie doszły niestety.

czwartek, 16 grudnia 2010

Patriotycznie

Witajcie.
Dawno nie było u mnie aniołów.A przecież to moja największa miłość.
Te aniołki ulepione zostały na przełomie sierpnia i września i tak sobie leżały i czekały aż sie nad nimi w końcu zlituje i je ubiore w kolory.
No więc dziś się zlitowałam i pomalowałam ,a ponieważ lubie anioły w kolorze czerwonym więc takowe powstały z białym akcentem.
Pozdrawiam







poniedziałek, 13 grudnia 2010

popierniczony wpis ;)

Witajcie zaglądające duszyczki.

Wpadłam pokazać Wam moje wczorajsze wypieki.
Pierniczków upiekłam mase bo aż z 3 porcji a zostało juz niewiele i zapewne przed świetami trzeba bedzie jeszcze upiec troche.
Są przepyszne a w domu pięknie pachnie przyprawą korzenną.





A tu jeszcze moje tildziątka ( jeden jutro dotrze do swojego nowego domu a drugi jeszcze szuka domku na zime ;))jeszcze Wam ich nie pokazywałam.W zasadzie to sporo królasów tu nie pokazałam bo zwyczajnie szyłam i już za chwile ich nie miałam.Mozna śmiało powiedzieć że w tym roku Mikołaj wiele razy sie u mnie zaopatrywał w prezenty ;)

piątek, 10 grudnia 2010

I po kiermaszu

W niedziele obiecalam sprawozdanie z kiermaszu i zdjecia.
Obiecałam ze zrobie to we wtorek ale jakoś cierpie na brak czasu do tego moje dziecko ciagle chore .Mam wrażenie ,że nic jej nie przechodzi ,Pani doktor twierdzi ,że już nic nie słyszy niepokojącego.A Ona ciągle kaszle i to tak jakby miala zaraz płuca wypluć.
Odnośnie kiermaszu to niewypał.
MDK organizowało pierwszy raz taka impreze i powiem Wam ze gdyby nie osoby które śpiewały na scenie ludzi nie byłoby w ogóle.Brak ludzi był spowodowany tym ze w tym własnie czasie otwierali u nas galerie i wszyscy poszli tam .Jakby ta galeria miała zniknąć nastepnego dnia.
Dobrze ,że nie przygotowałam sie zbytnio bo nie wiem co teraz bym z tym wszystkim zrobiła.
Mam nadzieje ,że kolejne kiermasze będą już bardziej udane.
Jutro planowałam wybrać sie na kiermasz do Krakowa .Bogusia z szydełkowe czary mary dała mi namiary na impreze no ale w związku z tym ,że nie mam z kim dziecka zostawić musiałam zrezygnować.
Dobra ja tu gadu gadu a cel tej wizyty był inny.
Zdjęcie z kiermaszu tylko 2 które wyszły jak wyszły ale mój tel sie zbuntował i przez kilka dni nie dało sie robić zdjęc ,więc pożyczyłam tel od kolezanki ale teraz jak widze zdjęcia są fatalne.



Takie oto choineczki dostał każdy z nas i można sobie było je przystroić ;)

czwartek, 2 grudnia 2010

Bombki i śnieżek

Cześć kobitki.
Dosyć dawno mnie tu nie było jako piszącej więc postanowiłam sie przypomnieć .
Co u mnie ?
U mnie ZIMA i to na całego.Dodatkowo dziecko chore więc jestem uziemiona a potrzebuje skoczyć do sklepu po jakies mini doniczki.Może jakoś przed kiermaszem mi sie uda.Chodź wątpie.
Pokaże Wam bombeczki które zajmowały mi ostatnie dni.
Te wszystkie są robione na zamówienie i już poszły w świat.
Jutro przyjedzie dostawa wstążek i może uda mi sie coś zrobic na niedziele.
A po niedzieli kolejne zamówienie ( mój biedny paluszek)

A tak na marginesie troszke danych

Na jedna bombkę wchodzi 10 m wstążki
szpilek uwaga ponad 260 już wiecie czemu mój paluszek taki biedny





Uwielbiam takie widoczki


wtorek, 16 listopada 2010

Dostawa poduszek

Witajcie kobitki.
Wyobraźcie sobie ,że w końcu zabrałam sie do roboty.Idzie mi jeszcze opornie ale dobre i to.
Aby nie być gołosłownym zrobiłam fotki.

Nowa dostawa poduszek jutro dojedzie kolejnych 6



Czekanie aż maszyna wypełniająca zacznie wypychać ;)



Tak sobie oglądałam serial wieczorem na 2 ( chyba wszyscy wiedza jaki ;) )i wypychałam .



I takie oto 2 bombeczki wstążkowe zrobiłam.Mam wrażenie ,że w zeszłym roku szło mi robienie ich zdecydowanie szybciej.

czwartek, 4 listopada 2010

Czy u Was też tak wietrznie ?

Cześć kobitki.
Wskoczyłam dosłownie na chwilkę.Głowa mi wręcz pęka a w domu jak na złość nie mam ani jednej tabletki.Dodam pare zdjęć i pędze do apteki.Głowa mi pęka chyba przez ten okropny wiatr .Czy u Was też tak wietrznie ?
Króliki robione wczoraj a dziś już pojechały do swoich nowych domków.Fotki robione na szybko bo w zasadzie 5 min przed wyjściem z domu.

Dziś wszystko w żywych kolorkach.Takie lubie najbardziej









Mam nadzieje ,że widzicie co użyłam jako guziczki.W pasmanteriach są takie banalne i zwyczajne,więc postanowiłam użyć koralików.



Małym króliczkom z poprzednich postów uszyłam mamusie ;)



Pedze po tabletkę .Pozdrawiam serdecznie zaglądających

sobota, 30 października 2010

Coś na wzór Krakowianek

Jakiś czas temu dostałam zamówienie na kilka Krakowianek.
Z efektu jestem zadowolona.
Oto niektóre z nich









A to moja mała osobista Krakowianeczka i zdjecie którym sie wzorowałam.

środa, 27 października 2010

Pierwsza wymianka

Muszę ,naprawdę muszę sie Wam pochwalić moją pierwsza wymianką.
Wymieniałam sie z Anieliną.A oto co dziś ujrzałam po otwarciu paczuszki.
Taki oto sobie wianek zamówiłam.
Prawda ,że śliczny ?





A to dostałam dodatkowo.
Moja córka od razu porwała kuferek.Podobno bardzo jej taki potrzebny ;)





I taki oto kapelusik.Moja klucha od razu chciała go porwać dla lalki,ale tym razem nie uległam ;)




Anielino jeszcze raz bardzo Ci dziekuje za miła niespodzienkę.

piątek, 22 października 2010

Króliki i prezent

Pare dni temu przegoniłam lenia chodź idzie mi wszystko dalej opornie.Mam nadzieje ,że niebawem wpadnę w rytm.
Oto co dziś udało mi sie skończyć.

Prawie jak blźniaczki.






Takiego królasa już miałam ale został mi skrawek materiału wiec go wykorzystałam



A tu Tadammm.Panie i Panowie chłopcy i dziewczęta takie oto 3 słodkie broszki dostałam od Agnieszki z imaginarium Dawniej Retromantic.
Zdjęcie zapożyczone ze strony Agnieszki.
Jeszcze raz dziekuje Aga

piątek, 1 października 2010

Kociara ze mnie ?

Witam Was kobitki.A jeżeli zagląda tutaj jakiś mężczyzna to też go witam;)
Nie będe ukrywać ,że troche ostatnio poleniuchowałam,ale melduje ,że znowu "coś tam"
tworze .
A za jakieś 2 tyg ostro do roboty bo tak mi sie spodobał kiermasz ,że postanowiłam sie wystawić w mojej mieścinie na kiermaszu świątecznym.
Wiem ,wiem jeszcze jest sporo czasu ale ostatni kiermasz uświadomił mi ,że lepiej pare dni przed poleniuchować i odsapnąć niż gonić i nie wiedzieć za co sie zabrać.
Pokaże dziś Wam kociaki na specjalne zamówienie .Pani która je zamówiła sama zdecyduje czy beda to broszki czy zawieszki.
Mam nadzieje ,że sie spodobają.

Fotki jak zwykle marnej jakości ale to już nie moja wina
Pozdrawiam i miłego popołudnia życzę ;)







poniedziałek, 20 września 2010

Pierwszy kiermasz już za mną

Wpadłam napisać słów kilka.
A więc jestem juz po kiermaszu.Był to mój pierwszy kiermasz w życiu i już wiem ,że nie ostatni.
Było super mimo iż pogoda do końca nie była taka jak powinna.
Z frekwencją też nie było ciekawie.Rozmawiałam z wieloma osobami które już tam od kilku lat się wystawiają ,i mówili ,że jeszcze tak nie było nigdy.
Myśle ,że mogło być to spowodowane niedawną powodzią która też nie oszczędziła tamtego rejonu.
Odnośnie sprzedaży,Nie,nie sprzedałam wszystkiego ale też nie jechałam tam z takim nastawieniem.Chciałam spróbować.
Cieszy mnie zawsze kiedy coś uda się sprzedać,ale zdecydowanie bardziej kiedy usłysze " zobacz jakie to śliczne " Wszystkie rękodzielniczki wiedzą o czym mówie.
Sama nie potrafie ocenić co najlepiej sie sprzedawało ,chyba broszki i anioły króliki też szły ale te malutkie
Jedno jest pewne za rok tam wrócę !
A to srebro to nie moje.Kuzynki jakby ktoś miał ochote to tutaj link na jej strone http://www.bizuteria-paula.pl/


Tu nasze stoisko w całej okazałości


Tutaj z bliska












Dziś odpoczywałam po bardzo intensywnych przygotowaniach.
Od jutra biore się za mieszkanie ,a jest co sprzątać .
Dobranoc ;)

czwartek, 16 września 2010

Koniec przygotowań

Uff.
Przygotowania do kiermaszu oficjalnie uważam za zakończone.
Jeszcze tylko popakować anioły w celafon i koniec .
( No może skrobne jeszcze kilka broszek )
Ale wszystkie grubsze rzeczy skończone.
Teraz pora sie wziąść za sprzątnie mieszkania a raczej pobojowiska.
No nic dość gadania pora coś pokazać aby było wiadomo ,że jenak sie nie obijałam.



Króliki które bardzo szybko sie u mnie ostatnio rozmnażają :)) Wczoraj wykończone tak więc świeżutkie i pachnące ;))









I oczywiście kilka aniołków;))Wrzucam tylko kilka bo jakbm wszystkie zaczeła wynosić do foto ,to pewnie z 3 bym uszkodziła.