wtorek, 21 maja 2013

A co mi tam pochwalę się

WItajcie.
Ci co mnie znają wiedzą ,że nie jestem osobą która lubi sie chwalić.
Jednak dziś jest inaczej...
Kilka dni temu obchodziłam 32 urodziny i z tej okazji moja najbliższa rodzina zrobiła mi fantastyczny prezent,mianowicie dostałam pieniążki z poleceniem "dołóż i kup sobie nawą  maszyne"
Troszke dołożyłam i oto dziś sie pojawiła w moim domu nowiuteńka,pachnąca  Janomeczka ;)
Jest piękna,a najważniejsze cichuteńko chodzi .
Przy moim 2 letnim łuczniku ( Zofia) po 5 min szycia głowa mi pekała tak głośno chodził.
A tu ..... BAJKA ;) chyba nawet w snach nie myślałam ,że maszyna może tak cicho chodzić.
No nic zmykam szyć ;)
Pozdrawiam Kochani


wtorek, 7 maja 2013

Anielinka

Jakiś czas temu zostałam poproszona o uszycie aniołka,na Pierwszą Komunie Św dla pewnej dziewczynki.
Jak to  zwykle ja zasiadłam do maszyny z pewnym obawami czy podołam ,zwłaszcza ,że osoba zamawiajaca chciała by był idealny.
Z efektu byłam bardzo zadowolona ,na żywo prezentował sie fantastycznie.
Wczoraj dowiedziałam sie ,że małej Izie też sie spodobał.
tak wiec radosc jeszcze wieksza,że osobie obdarowanej też sie spodobał.