czwartek, 24 lutego 2011

Chwalę się ;)

Wpadłam tylko na maleńka chwile,po prostu bardzo chciałam się Wam pochwalić dwiema rzeczami.
Jakiś czas temu brałam udział w zabawie u Lejdik.
Dała jakieś dziwaczne zdjęcie i trzeba było szukać czegoś co Jej udało sie sfotografować.Po pewnym czasie zaczęłam się zastanawiać czy aby na pewno coś tam jest czy czasami lejdik nie ma omamów ;))
Co prawda nie zgadłam ale ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu dostałam od Lejdika nagrodę pocieszenia którym jest uroczy ptaszorek ;))
Ptaszorek jeszcze czeka na swój wielki dzień kiedy usadowię go tam gdzie postanowiłam.
Jak już będzie wisiał tam gdzie jego przeznaczenie na pewno Wam pokaże;))




Drugą rzecza którą sie pochwale to wygrane candy na blogu Aśki "moja chwila"
Bardzo Ci dziekuje Anieliczka śliczna.Ma już swoje miejsce na mebelkach ;))



I żeby nie było ,że dalej sie lenie to przedstawiam Wam całkiem nową Anielice.
Inne tez juz prawie gotowe zostało tylko polakierować ale nie chce smrodzić na taka pogode w domu



Pozdrawiam Was z zasypanej i zimnej Małopolski ;)

piątek, 4 lutego 2011

Jakoś się udało ;)

Uff skończyłam.
W tym tygodniu zakupiłam w Lidlu kawał materiału na którym widniał napis narzuta.
Ale ja postanowiłam ja zrobić po swojemu.
Kupiłam ocieplinke ( zdecydowanie za cienką grubsza byłaby lepsza ) włożyłam miedzy materiał i zabrałam sie za szycie.
I szyłam i szyłam i szyłam i szyłam i nie wiem jakim cudem skończyłam .
Masakrycznie źle szyje sie taki duży kawał materiału.
Tak więc kobiety szyjące patchwork WIELKI SZACUN DLA WAS.


Tak wyglądał ten kawał materiału.


A tak po tym jak wziełam go w obroty,Jeszcze musze ja wyprasować ,ale to już jutro ;))

wtorek, 1 lutego 2011

Wzięłam sie do roboty

No,wreszcie zabrałam sie do roboty.W niedziele,lepiłam wczoraj suszyłam i pomalowałam na razie jednego ,bo okazało się że skończyły mi się farby ;/








A tu moja pomocnica zawsze jak mama wyciąga farby to Ona też nabiera ochoty na malowanie ;)