poniedziałek, 20 września 2010

Pierwszy kiermasz już za mną

Wpadłam napisać słów kilka.
A więc jestem juz po kiermaszu.Był to mój pierwszy kiermasz w życiu i już wiem ,że nie ostatni.
Było super mimo iż pogoda do końca nie była taka jak powinna.
Z frekwencją też nie było ciekawie.Rozmawiałam z wieloma osobami które już tam od kilku lat się wystawiają ,i mówili ,że jeszcze tak nie było nigdy.
Myśle ,że mogło być to spowodowane niedawną powodzią która też nie oszczędziła tamtego rejonu.
Odnośnie sprzedaży,Nie,nie sprzedałam wszystkiego ale też nie jechałam tam z takim nastawieniem.Chciałam spróbować.
Cieszy mnie zawsze kiedy coś uda się sprzedać,ale zdecydowanie bardziej kiedy usłysze " zobacz jakie to śliczne " Wszystkie rękodzielniczki wiedzą o czym mówie.
Sama nie potrafie ocenić co najlepiej sie sprzedawało ,chyba broszki i anioły króliki też szły ale te malutkie
Jedno jest pewne za rok tam wrócę !
A to srebro to nie moje.Kuzynki jakby ktoś miał ochote to tutaj link na jej strone http://www.bizuteria-paula.pl/


Tu nasze stoisko w całej okazałości


Tutaj z bliska












Dziś odpoczywałam po bardzo intensywnych przygotowaniach.
Od jutra biore się za mieszkanie ,a jest co sprzątać .
Dobranoc ;)

7 komentarzy:

  1. Nawet nie wiesz z jakim zniecierpliwieniem czekałam na ten post :) Bardzo ciekawa byłam Twoich wrażeń po pierwszym kiermaszu. Fajnie że tak pozytywnie nastawiło Cie to na przyszłość i co najważniejsze że odbiorcy potrafili docenić piękno Twoich prac. Gratuluje i pozdrawiam cieplutko:)
    ps. * piękne stoisko urządziłaś

    OdpowiedzUsuń
  2. Nastawiło, nastawiło już rozglądam się za następnym,ale niestety zawsze dowiaduje sie jak już jest po.
    Również pozdrawiam cieplutko ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja na peno krzyknęłabym: "Jakie piekności"!Podziwiam za wspaniałe rękodzieła i zycze powodzenia na kolejnym jarmarku.

    OdpowiedzUsuń
  4. najwazniejsze to sie niezniechecac.... dalas z siebie wszystko i tak trzymac... aniolki i kroliczki bardzo kocham, twoje sa kochaniutkie... ja tez jestem fanka tildy, wiec zapraszam cie na moje candy.... buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczne prace...Zachwycona jestem Twoimi króliczkami...może masz ochotę na małą wymiankę?Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za kolejne odwiedziny i miłe słowa...

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję kiermaszu! Stoisko prezentowało się ciekawie. :-) Piekne rzeczy tworzysz, pozdrawiam.
    P.S. Intrygujący tytuł bloga.

    OdpowiedzUsuń
  7. Widziałam twoje prace , są wspaniałe , a te z masy solnej ............REWELACJA.

    OdpowiedzUsuń