wtorek, 1 lutego 2011

Wzięłam sie do roboty

No,wreszcie zabrałam sie do roboty.W niedziele,lepiłam wczoraj suszyłam i pomalowałam na razie jednego ,bo okazało się że skończyły mi się farby ;/








A tu moja pomocnica zawsze jak mama wyciąga farby to Ona też nabiera ochoty na malowanie ;)

9 komentarzy:

  1. Kapitalny pomysł na prezent dla śpiocha - anioł jest przesłodki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A pomocnica super - widać, że pełna zapału do pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kochana nareszcie;)! Aniołek piżamkowy jest swietny,pozdrawiam Ciebie i Pomocnicę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem tak- piżamowa anielinka przecudna jest. Tak na marginesie sama chciałabym mieć taką piżamkę :) albo wynajmę Cię i namalujesz ją na mnie na stałe:))). Pomocnica
    przekochana
    nic tylko buziaka dać :) Cieszę się że wróciłaś na nasze blogowe łono. Wielu chęci do pracy życzę i ciekawych pomysłów.

    OdpowiedzUsuń
  5. dziękuje ,że do mnie zaglądacie kobitki.I ciesze się ,że podoba Wam sie anioł piżamkowy .Właśnie wróciłam ze sklepu dla plastyków i zakupiłam farby ;>
    Ale narazie mam inne plany,jak skończe i efekt będzie w miarę to napewno się pochwale ale na razie sza ;))
    Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne aniołki.. cieszę się bardzo, że znajduję coraz więcej osób zakochanych w masosolnych maleństwach :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie: zuzanioly.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniołek mimo iż z soli to jest słodki:) Ale ten niżej jeszcze słodszy:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny serduszkowy anioł :)

    OdpowiedzUsuń