czwartek, 24 lutego 2011

Chwalę się ;)

Wpadłam tylko na maleńka chwile,po prostu bardzo chciałam się Wam pochwalić dwiema rzeczami.
Jakiś czas temu brałam udział w zabawie u Lejdik.
Dała jakieś dziwaczne zdjęcie i trzeba było szukać czegoś co Jej udało sie sfotografować.Po pewnym czasie zaczęłam się zastanawiać czy aby na pewno coś tam jest czy czasami lejdik nie ma omamów ;))
Co prawda nie zgadłam ale ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu dostałam od Lejdika nagrodę pocieszenia którym jest uroczy ptaszorek ;))
Ptaszorek jeszcze czeka na swój wielki dzień kiedy usadowię go tam gdzie postanowiłam.
Jak już będzie wisiał tam gdzie jego przeznaczenie na pewno Wam pokaże;))




Drugą rzecza którą sie pochwale to wygrane candy na blogu Aśki "moja chwila"
Bardzo Ci dziekuje Anieliczka śliczna.Ma już swoje miejsce na mebelkach ;))



I żeby nie było ,że dalej sie lenie to przedstawiam Wam całkiem nową Anielice.
Inne tez juz prawie gotowe zostało tylko polakierować ale nie chce smrodzić na taka pogode w domu



Pozdrawiam Was z zasypanej i zimnej Małopolski ;)

9 komentarzy:

  1. Piękny ptaszorek i anielinki, zarówno ta z Candy jak i Twoja solna panienka. Cieszę się że się odezwałaś bo już się martwiłam czy Cię całkiem nie zasypało:) Buziole Wam przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super prace , ale ten aniołek z biuścikiem podoba mi się najbardziej .

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciesze sie, ze anioleczke doszedl do Ciebie i Ci sie podoba ;)
    Twoje anioleczki z masy solenj sliczne sa! Ja tez ostatnio zaczelam lepic z moim synkime anioleczki. Super zabawa!
    Sciskam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję takich pięknych prezentów - muszą wywoływać uśmiech na twarzy:) Anielina superaśna - taki biust sama bym chciała mieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też chciałabym być posiadaczka takowego biuściku ;D
    Ale jest jak jest i trzeba sie cieszyć tym co jest ;))
    Asiu ja przepraszam że nie dałam Ci znać że anieliczka już doszła ale taka jestem ostatnio roztrzepana.Naprawde bardzo mi sie podoba.I jeszcze raz dziekuje.
    A co do zabawy z dziećmi masa solną ,to faktycznie polecam i zgadzam sie ze super zabawa.mojej córce o dziwo jeszcze sie nie znudziła bo za każdym razem kiedy zrobie mase Ona jest pierwsza przy stole ;)
    Pozdrawiam Was kochane ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. fantastyczna Anielica:))) kura domowa pozdrawia kurę domową:) ps.flet trudno chyba zepsuć...;)

    OdpowiedzUsuń
  7. przeurocze aniołki! życzę inspiracji i powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zabiegany Aniołku zapraszam do siebie po odbiór wyróżnienia kreatywna kobietko :) Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  9. oj, jest się czym chwalić!!! istne wspaniałości!

    OdpowiedzUsuń